czwartek, 28 marca 2013

Perfect Crime

Rozdziały:

Rozdział 1.
Rozdział 2. 
Rozdział 3. 
Rozdział 4. 
Rozdział 5. 
Rozdział 6. 
Rozdział 7. 
Rozdział 8.
Rozdział 9. 
Rozdział 10. 
Rozdział 11. 
Rozdział 12. 
Rozdział 13. 
Rozdział 14. 
Rozdział 15. 
Rozdział 16. 
Rozdział 17. 
Rozdział 18.
Rozdział 19.
Rozdział 20. 
Rozdział 21. 
Rozdział 22. 
Rozdział 23. 
Rozdział 24. 
Rozdział 25. 
Rozdział 26. 
Epilog
POWRÓT, CZYLI:
Rozdział 27 

____________________________________________________________________________________

Bohaterowie:


Axl Rose. Charyzmatyczny frontman i wokalista zespołu Guns n' Roses, który jednak w głębi duszy obawia się złych mocy, seryjnych morderców i szczurów. Nigdy nie sprząta w swoim pokoju, przez co czasami znajduje tam przeróżne przedmioty, których w życiu nie spodziewałby się znaleźć. Np. piłę łańcuchową...

Wielce podejrzany Saul Hudson (pseudonim Slash) i jego włosy. Większość czasu spędza na grze na gitarze i nie okazywaniu żadnych emocji, choć czasem mu się nie udaje. Oprócz swojego Les Pula kocha także Jacka Danielsa i Nightrain'a (którego tajny zapas ma w swoim pokoju). Nie gardzi też innymi alkoholami. Posiada bardzo tajemnicze hobby, o którym wie oprócz niego tylko Axl.

Duff McKagan. Najdelikatniejszy spośród Gunsów. Często mdleje i wpada w skrajne nastroje. Po prostu zachowuje się jak baba w ciąży. Oprócz tego jest bardzo troskliwy i trochę nadopiekuńczy w stosunku do kolegów z zespołu (zwłaszcza przejmuje się losami Axla). Jego obecnym celem jest zakup składaka, ale jeszcze zastanawia się nad kolorem. W wolnych chwilach popinkala sobie na basie.
Izzy Stradlin. Zbawca ludzkości (a przynajmniej zbawca Gunsów). Zarzucił przeklinanie i do tego samego namawia wszystkich wokół, choć i tak każdy go olewa. Wspólnie ze Stevenem sprawuje "opiekę" nad siedzibą zespołu, ale i tak większość czasu bryka naćpany po domu, albo leży schlany pod stołem. Wbrew pozorom, ma poczucie humoru i często się śmieje (może troszkę ZA często)...
Popcorn. Znaczy, Steven Adler - wiadomo... Jego głównym hobby jest dbanie o swoją fryzurę, a poza tym... dba o swoją fryzurę. Aha, jeszcze gra na perkusji. No i czasem (jak to i inni Gunsi) chla, ćpie, chodzi na dziwki i takie tam inne rockmańskie sprawy. Lubi opieprzać i drzeć się na wszystkich dookoła. Bardzo impulsywny i porywczy, ale także inteligentny. (Może nawet czyta książki? To by dopiero było!)
Freddie Mercury. Przegenialny (no, nie lepszy niż Axl oczywiście, ale zawsze coś) wokalista Queenów. Zachowuje się i wygląda jak gej (hmm... może to dlatego, że JEST gejem, ale to żaden news, bo i tak wszyscy o tym wiedzą). Lubi obcisłe gacie, bardziej obcisłe gacie, rajstopy, bokserki w serduszka i fajne koszulki. Planuje zapuścić wąsy, ale uda mu się dopiero za parę lat. Póki co wypełnia sobie tą moralną pustkę malowaniem oczy i paznokci.
John Deacon. Uwaga! Fenomen! Rockman, który nie jest rockmanem! Najlepszy kumpel Briana May'a. Większą częśc swojego życia spędza na milczeniu i przysłuchiwaniu się rozmowom innych, wyśmiewając ich w myślach (to widać po oczach!). Oprócz tego gra na basie w zajebistym zespole rockowym Queen (nie mam pojęcia, co on tam robi...) i opiekuje się swoim stadkiem dzieci.
Brian May. Wielce ciekawa osobistość. Gitarzysta (całkiem niezły, wbrew pozorom!) Doktor astrologii (czy jakiejś innej fizykocośtam). Jego hobby to borsuki i rozmyślania o nienawiści, doczesności i innych mądrych rzeczach, których prócz niego nikt w zespole nie rozumie. Szpaner! Na pewno kręci włosy na papilotach!
Roger-Najprzystojniejszy-Na-Świecie-Perkusista-Taylor. Jak sama nazwa wskazuje, w przerwach w byciu pięknym gra na perkusji (ok... wtedy też jest piękny...). Oprócz tego podrywa wszystkie dziewczyny w zasięgu ręki i chodzi na dzikie wiksy (najczęściej do Gunsów). Nie cierpi Axla Rose, ale za to lubi Stevena Adlera, z którym zna się od czasów szkoły. Kiedy mu się nudzi robi przeróżne dziwne rzeczy i robi nazłość swojej starej sąsiadce z naprzeciwka.
Dorothy Hopes. Porządna dziewczyna (oprócz tego, że jest dziwką). Nie ćpa, nie pije, nie pali (no dobra... ale ZWYKLE tego nie robi). Próbuje poderwać Duffa McKagana, ale on raczej jej nie kojarzy. Wyprowadziła się od siostry do chłopaka, kiedy była jeszcze w ogólniaku, ale dawno się rozstali. Teraz fascynuje się sztuką Feng Shui, czym zaraziła ją siostra.
Stella Hopes. Dużo o niej nie wiemy. Mieszka sama przy Earnshaw Avenue, a jej sąsiadem jest Roger Taylor, czym dziewczyna strasznie się jara. Jest hipiską i hipsterem i czymtam jeszcze może być, żeby zwrócić uwagę Rogera, ale on ją olewa, bo woli ładniejsze. Dziewczyna wierzy w karmę, przeznaczenie, dobre duchy i te inne takie. W jej mieszkaniu królują jasne kolory, bo to podobno odgania problemy z wypadaniem włosów. 

Ellie. Obecna "dziewczyna" Rogera. (Znaczy, pewnie się więcej niż raz nie spotkają, ale kto wie)... Ma mnóstwo koleżanek, którym opowiada o swoim "związku" z Rog'em. Całymi dniami szwenda się po klubach , barach i butikach. Pracuje jako sprzedawczyni w sex-shopie, gdzie poznała Rogera (jak romantycznie!)
Właściciel kamienicy, w której mieszkanie wynajmuje Dorothy. Stary skąpiec i zboczeniec. Lubi robić zdjęcia ładnym dziewczynom i wszystko to, co lubią starzy zboczeńcy. Dużo pali i dlatego powypadały mu zęby. Przystojniaczek ;) Wszyscy go kochają!

 Blond pinda imieniem Angelica. Bardzo ładna, ale wredna i w dodatku zdzira. Wydaje jej się, że wszyscy faceci na nią lecą, a już w szczególności Roger Taylor. Jak widać, pracuje na policji, gdzie napastuje bezbronnych kryminalistów, narzucając im się swoim towarzystwem. Choć większości to jednak nie przeszkadza ;)

 (Wedle Puszaczego życzenia, oto jest!) Tygrys Palec. Najsłodszy tygrysek wśród szczeniaczków i najwredniejszy szczeniaczek wśród tygrysków. Jako jeden z naprawdę nielicznych zna prawdziwe oblicze Slasha. Jego ulubioną rozrywką jest chlanie mleczka, serwowanego mu przez mamusię,  w hektolitrach.

1 komentarz:

  1. Ha! Bede pierwsza. No więc pragnę zaóważyć ,że ten papieros w ustach Slasha niemal lewituje. Ale nigdy niewiadomo, jakie niezwykłe zdolności kryją się pod jego podejrzanym owłosieniem. Oczywiście, chodzi mi o owłosienie główne, to jest, na głowie. Dobra, zejdźmy z tego tematu. Blond pinda, nie widzieć czemu, wydaje mi się odpowiednią partią dla Axla. Ona, wiecie, taka wyuzdana poza, a on wywala na jej widok język. A Brian ma na nią wyjebane. Dorothy mnie lekko przeraża, ale ja jestem bojaźliwa, także chuj.

    OdpowiedzUsuń

A może by tak komentarz? Chociaż kropeczkę, co? Więcej motywacji, to w końcu więcej rozdziałów ;__;